tag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post6206433843912194355..comments2024-01-23T17:46:40.181+01:00Comments on Mori & Natural Kei Handbook: Popularność stylu mori - jak się zmieniał na przestrzeni lat?Rosette Nightingalehttp://www.blogger.com/profile/00775128878500663952noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-18670958743664536412020-03-26T17:20:27.608+01:002020-03-26T17:20:27.608+01:00Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Anna Barańskahttps://www.blogger.com/profile/13277196787631637883noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-13816648358626961982018-02-27T10:22:48.854+01:002018-02-27T10:22:48.854+01:00Nie będzie już więcej postów? Zaglądam tu co jakiś...Nie będzie już więcej postów? Zaglądam tu co jakiś czas i nic. Dalej ubierasz się w tym stylu?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-77313139679135228372016-06-18T11:27:58.317+02:002016-06-18T11:27:58.317+02:00Thank you so much for your wonderful words! They r...Thank you so much for your wonderful words! They really motivated me to write more about mori kei which is one of my greatest passions! ♥ Rosette Nightingalehttps://www.blogger.com/profile/00775128878500663952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-89344405515425240012016-06-07T10:00:27.433+02:002016-06-07T10:00:27.433+02:00Thank you for your wonderful post! It brings up a ...Thank you for your wonderful post! It brings up a lot to think about. <br />I like Mori because there is such a large range in the style. I can wear something with a lot of lace and frills for a special occasion, or something simple and minimal to go shopping, or even gardening. It doesn't always feel like a lot of effort to dress up if I don't want to. <br />P.S. Sorry this reply is in English. I use Google translator to read your blog. =DApartmentCathttps://www.blogger.com/profile/05074382933557558949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-38864985816911697232016-06-06T12:58:39.641+02:002016-06-06T12:58:39.641+02:00Naprawdę bardzo mnie to cieszy, że styl mori wciąż...Naprawdę bardzo mnie to cieszy, że styl mori wciąż znajduje zainteresowanie wśród coraz to nowych osób, a dodatkowo zawsze jestem bardzo szczęśliwa, kiedy dzięki mojej skromnej działalności uda mi się zachęcić innych do wypróbowania własnych sił w tym stylu! (o^^o) Osobiście ubolewam nad tym, że obecnie brakuje tych bardziej dziewczęcych, pełnych falbanek, koronek i kwiatowych motywów kolekcji. Te minimalistyczne były zawsze, a ze spadkiem popularności te pierwsze zaczęły zanikać, przez co brakuje nam wyboru i musimy "cieszyć się tym, co jest". Szczerze mówiąc ten brak wyboru mnie troszkę boli, bo jednak zawsze podobały mi się te bardziej dziewczęce i urocze, niż dojrzalsze i minimalistyczne kolekcje. O tak, SM2 ma bardzo ładne ubrania, idealne dla początkujących... I nie tylko! Mnie samej udało mi się nabyć moją pierwszą, prostą, ale praktyczną sukienkę, którą mam na sobie na powyższym zdjęciu. Szczerze mówiąc, to rzeczy z SM2 są lepiej wykonane, niż cokolwiek zamówiłam z taobao, jednak trzeba się nieco nagimnastykować, żeby zamówić je z japońskich aukcji, ale myślę, że warto! O zamawianiu z Japonii i samej marce również napisze! Dziękuję ślicznie za komentarz!Rosette Nightingalehttps://www.blogger.com/profile/00775128878500663952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-21322520953006581822016-06-05T18:37:49.291+02:002016-06-05T18:37:49.291+02:00Ojej, nie wiesz jak się cieszę z powodu nowej notk...Ojej, nie wiesz jak się cieszę z powodu nowej notki! Mam nadzieję, że będziesz niedługo pisać częściej- bardzo lubię twojego bloga, a nawet powoli się przekonuję do zmiany swojego stylu ubierania na mori.<br /><br />Szkoda, że wiele marek zmienia styl ubrań, ale mimo tego podobają mi się minimalistyczne zestawy, które są tak samo śliczne jak starsze projekty, ale nie mają już tej takiej "leśnej duszy". Ale mimo to powiększa pole manewru i stylizacje mogły by być naprawdę ciekawe! ^^<br />O SM2 dopiero niedawno usłyszałam, ale zakochałam się w ich projektach, które są bardzo przyjemne i zestawy prześlicznie wyglądają mimo że, są minimalistyczne.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-37217238574420692692016-06-05T15:29:40.467+02:002016-06-05T15:29:40.467+02:00Czy można sobie wyobrazić piękniejszy początek dni...Czy można sobie wyobrazić piękniejszy początek dnia, niż ten, w którym osoba o podobnych zainteresowaniach wyraża w tak pięknych słowach swoją opinię i tym samym docenia twoją pracę? Z całego serca dziękuję Ci za podzielenie się ze mną swoją refleksją! Styl mori sam w sobie jest bardzo baśniowy, nawet jeżeli ograniczam się tylko do ubrań i rzadko praktykuje czynności związane z lifestyle, to czuję się jak świat wokół mnie nabiera magii, a sama jestem postacią z baśni. Być może to nieco infantylne podejście, jednak bardzo pomaga mi przetrwać drobne przeciwności losu, które nieustannie mnie zadręczają. <br />Ja niestety wciąż jestem na bakier z kolorami. Choć bardzo podobają mi się one na zdjęciach u innych, to sama nie potrafię ich zestawiać. Mam jednak nadzieję, że się to zmieni, gdy natrafię na właściwe rzeczy, które od początku do końca mnie zachwycą. Nie warto szukać ubrań na siłę. Osobiście wychodzę z założenia, że lepiej poczekać na coś, co naprawdę nam się spodoba i nigdy nie będziemy żałować zakupu. <br />Dziękuję Ci za ten komentarz! Jestem na etapie gromadzenia materiałów do nowej notki, więc na pewno pojawi się już wkrótce!Rosette Nightingalehttps://www.blogger.com/profile/00775128878500663952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-309400039549423686.post-71566310471861607822016-06-05T11:51:11.246+02:002016-06-05T11:51:11.246+02:00Jak zwykle świetna notka. Nie pamiętam, czy już ki...Jak zwykle świetna notka. Nie pamiętam, czy już kiedyś to napisałam, ale wszystko na Twoim blogu ma taką magiczną atmosferę, że naprawdę zachęca do wkroczenia w świat baśni i legend, nawet, jeśli czyta się taką notkę o samej historii stylu.<br />Mi podobają się zarówno prostsze, jak i bardziej złożone stroje mori, bo mam wrażenie, że ważniejsze dla mnie są kolory. Czasami jest tak, że np. kiedy cały strój jest w białym i jego odcieniach, to jest też bardziej zwiewny i taki jak dla wróżki, a kiedy dochodzą do tego inne kolory, to jest bardziej praktyczny, trochę jak dla podróżnika, wędrowcy. Mori kei zainteresował mnie głównie tą lekkością, ale teraz podoba mi się w całości.<br />Z niecierpliwością czekam na kolejny post :)Anonymousnoreply@blogger.com